tel. 516 348 436
tel. 534 784 784
adres / mapa dojazdu

ALIMENTY OD DZIADKÓW A FUNDUSZ ALIMENTACYJNY


Można dochodzić alimentów od dziadków nawet wtedy, kiedy uprawniony do alimentów pobiera świadczenie z funduszu alimentacyjnegoJak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 marca 1980 r. (sygn. akt IV CR 129/80, OSNC 1980/10/199) okoliczność, iż małoletni powód pobiera świadczenia z funduszu alimentacyjnego wobec niemożliwości wyegzekwowania alimentów zasądzonych od ojca, nie stoi w zasadzie na przeszkodzie do dochodzenia uzupełniających alimentów od dziadków na podstawie art. 132 k.r.o., jeżeli usprawiedliwione potrzeby małoletniego nie są w całości zaspokojone. Zasądzenie jednak alimentów od dziadków powinno nastąpić w takiej wysokości, aby w związku z art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 18 lipca 1974 r. o funduszu alimentacyjnym (Dz.U. Nr 27, poz. 157) małoletni nie został pozbawiony świadczeń z funduszu alimentacyjnego

Orzeczenie wydaje się być w dalszym ciągu aktualne pomiomo, iż kwestie związane z uzyskaniem uprawnień z funduszu alimentacyjnego są uregulowane w ustawie z dnia 7 września 2007 r.  o pomocy osobm uprawnionym do alimentów (Dz.U. 2009 NR 192, poz.1378).
 
Poniżej sentencja komentowanego orzeczenia oraz jego uzasadnienie faktyczne i prawne.
Sentencja
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu sprawy z powództwa Michała R. przeciwko Annie i Piotrowi małż. o alimenty, na skutek rewizji pozwanych od wyroku Sądu Rejonowego w Częstochowie z dnia 28 września 1979 r.
uchylił zaskarżony wyrok w części uwzględniającej powództwo i orzekającej o kosztach procesu i sprawę w tym zakresie przekazał Sądowi Rejonowemu w Częstochowie do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania rewizyjnego.
 
Uzasadnienie faktyczne
Wyrokiem z dnia 28.IX.1979 r. Sąd Rejonowy w Częstochowie zasądził na rzecz małoletniego powoda Michała R. od pozwanych Anny i Piotra R. alimenty po 800 zł miesięcznie, poczynając od dnia 13.VII.1979 r.
Sąd Wojewódzki ustalił, że ojciec powoda, od którego zasądzono na pokrycie kosztów utrzymania rodziny po 2.200 zł miesięcznie, nie płaci obecnie alimentów z uwagi na odbywaną służbę wojskową, w związku z czym matka małoletniego powoda otrzymuje dla niego 500 zł z funduszu alimentacyjnego. Ona sama zarabia 2.128 zł miesięcznie. Zarobki te wraz z alimentami otrzymywanymi z funduszu alimentacyjnego nie wystarczają na pełne zaspokojenie potrzeb małoletniego powoda, wobec czego uzasadnione jest jego roszczenie przeciwko pozwanym jako dziadkom. Pozwany Piotr zarabia średnio 6.000 zł miesięcznie, ma wprawdzie na utrzymaniu rodzinę złożoną z żony i 14 letniego syna, jednakże czerpie pewne korzyści z gospodarstwa rolnego, które niedawno przekazał innemu synowi. Dlatego też zdaniem Sądu Rejonowego pozwani są w stanie płacić 800 zł miesięcznie na uzupełnienie alimentów na rzecz małoletniego wnuka Michała R.
Przy rozpoznawaniu rewizji pozwanych od powyższego wyroku Sądowi Wojewódzkiemu nasunęły się wątpliwości prawne ujęte w następującym pytaniu "Czy w sytuacji, gdy zobowiązany do świadczeń alimentacyjnych względem małoletniego dziecka ojciec odbywa służbę wojskową i ta okoliczność decyduje o niemożności wyegzekwowania od niego alimentów, na skutek czego wypłacane są na rzecz dziecka świadczenia z funduszu alimentacyjnego, dziecku przysługuje roszczenie z art. 132 k.r.o. przeciwko dziadkom małoletniego?"
 
Uzasadnienie prawne
Sąd Najwyższy postanowił z mocy art. 391 § 1 zd. ost. k.p.c. przejąć sprawę do rozpoznania i rozważył, co następuje:
Zgodnie z art. 132 k.r.o., jeżeli osoba zobowiązana do alimentacji w bliższej kolejności (np. rodzic dziecka) nie jest w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi lub gdy uzyskanie od niej na czas potrzebny uprawnionemu środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami, uprawniony do alimentacji może dochodzić alimentów od zobowiązanego w dalszej kolejności. Zgodnie przy tym z ustalonym orzecznictwem istnienie wyroku zasądzającego alimenty od zobowiązanego w bliższej kolejności (np. od rodziców) nie stoi na przeszkodzie do zasądzenia ich od zobowiązanego w dalszej kolejności (np. od dziadków), jeżeli wyegzekwowanie zasądzonych alimentów od osoby bliższej jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami.
Ustawa z dnia 18 lipca 1974 r. o funduszu alimentacyjnym (Dz. U. Nr 27, poz. 157) wprowadziła nową zasadę, że jeżeli egzekucja zasądzonych świadczeń alimentacyjnych okazała się niemożliwa lub bezskuteczna w całości lub części (art. 1 i 4 ustawy), uprawnionemu do alimentacji przysługują - przy istnieniu innych przesłanek przewidzianych w ustawie - świadczenia z funduszu alimentacyjnego. Przesłanka z art. 1 czy też art. 4 ustawy jest więc zbliżona do przesłanki z art. 132 k.r.o. Jednakże ustawa o funduszu alimentacyjnym ani nie uchyliła art. 132 k.r.o., ani nie wprowadziła do niego bezpośrednio żadnych zmian. Prowadzi to do wniosku, że uprawniony do alimentacji posiadający tytuł wykonawczy i nie mogący tego tytułu zrealizować może według swojego wyboru ubiegać się zarówno o świadczenia z funduszu alimentacyjnego, jak i o zasądzenie alimentów od zobowiązanego w dalszej kolejności. Gdyby przy tym ustawa o funduszu alimentacyjnym przewidywała wypłacenie zasądzonych alimentów w pełnej ich wysokości i bez żadnych ograniczeń, przepis art. 132 k.r.o. stałby się w praktyce w większości wypadków bezprzedmiotowy. Dla uprawnionego do alimentacji byłoby bowiem z reguły korzystniejsze otrzymywanie gwarantowanych przez Państwo świadczeń z funduszu alimentacyjnego (przy istnieniu regresu Państwa do dłużnika) niż wytaczanie nowego procesu przeciwko zobowiązanym do alimentacji w dalszej kolejności i narażania się na nowe trudności egzekucyjne. Jednakże ustawa z 18 lipca 1974 r. przewiduje, że świadczenia z funduszu alimentacyjnego nie mogą przekraczać kwoty 500 zł miesięcznie na osobę uprawnioną (art. 4 ust. 2). Kwota ta nie zawsze okaże się wystarczająca na zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego do alimentacji. W sytuacji takiej nie ma w zasadzie przeszkód, aby uprawniony do alimentacji skorzystał z obowiązującego nadal przepisu art. 132 k.r.o. i wystąpił przeciwko osobom zobowiązanym w dalszej kolejności o wyrównanie alimentów do wysokości wystarczającej na zaspokojenie jego usprawiedliwionych potrzeb.
Z powyższego wynika, że w sprawie niniejszej okoliczność, że małoletni powód otrzymuje świadczenie z funduszu alimentacyjnego wobec niemożliwości wyegzekwowania alimentów zasądzonych od ojca, nie stoi w zasadzie na przeszkodzie do wystąpienia przeciwko dziadkom o zasądzenie uzupełniających alimentów na podstawie art. 132 k.r.o. Jednakże okolicznosć ta nie może być pominięta przy rozstrzyganiu o zasadności i zakresie roszczenia.
Należy przede wszystkim mieć na uwadze, że zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy o funduszu alimentacyjnym świadczenia z funduszu alimentacyjnego nie przysługują, jeżeli osoba uprawniona do alimentacji pozostaje na utrzymaniu osoby zobowiązanej do świadczeń alimentacyjnych, której przeciętny dochód wraz z dochodami członków jej rodziny, pozostających we wspólności domowej, przekracza miesięcznie 1.400 zł na osobę. Zgodnie przy tym z przepisami rozporządzenia Ministrów Pracy, Płac i Spraw Socjalnych oraz Sprawiedliwości z dnia 4 grudnia 1974 r. w sprawie świadczeń z funduszu alimentacyjnego (Dz. U. Nr 49, poz. 308) przy ustalaniu sytuacji materialnej osoby ubiegającej się o świadczenia z funduszu alimentacyjnego uwzględnia się wszelkie dochody netto o charakterze stałym, przypadające zarówno jej samej, jak i innym członkom rodziny pozostającym we wspólności domowej (§ 1 pkt 5 i § 2 ust. 2 rozporządzenia), a więc uwzględnia się również zasądzone od innych osób alimenty. Może więc zdarzyć się, że zasądzenie alimentów od osoby zobowiązanej w dalszej kolejności pozbawiłoby uprawnionego świadczeń z funduszu alimentacyjnego.
W danej sprawie Sąd Rejonowy zasądził od pozwanych na rzecz małoletniego powoda kwotę 800 zł miesięcznie. Matka powoda zarabia 2.128 zł miesięcznie. Przy uwzględnieniu zasądzonych alimentów łączny dochód 2-osobowej rodziny wyniósłby 2.928 zł miesięcznie, a więc przekraczałby 1.400 zł na osobę. Pozbawiłoby to małoletniego powoda świadczeń z funduszu alimentacyjnego w kwocie 500 zł miesięcznie.
Rozstrzygnięcie takie naruszałoby interesy zarówno uprawnionego, jak i zobowiązanych do alimentacji.
Jeśli chodzi o małoletniego powoda i jego matkę, na której utrzymaniu pozostaje, pozbawienie ich stałych i systematycznych świadczeń z funduszu alimentacyjnego oznaczałoby znaczne pogorszenie ich sytuacji materialnej. Wprawdzie zgodnie z art. 11 ust. 2 ustawy o funduszu alimentacyjnym Zakład Ubezpieczeń Społecznych może odstąpić od wydania decyzji o zaprzestaniu świadczeń, jeżeli odpadł warunek, o którym mowa w art. 3 ust. 1 pkt 2, a zaprzestanie wypłaty tych świadczeń spowodowałoby istotne pogorszenie sytuacji materialnej osoby uprawnionej, jednakże odstąpienie od wydania takiej decyzji zależy od okoliczności ocennych, a wątpić można czy ZUS odstąpiłby od cofnięcia świadczeń w sytuacji, gdy od dziadków małoletniego zasądzone zostały alimenty po 800 zł miesięcznie.
Zasądzenie od osoby zobowiązanej do alimentacji w dalszej kolejności alimentów w takiej wysokości, że spowodowałoby to cofnięcie świadczeń z funduszu alimentacyjnego, naruszałoby także interesy tej osoby. Świadczenia z funduszu alimentacyjnego wypłacane są bowiem za osobę zobowiązaną do alimentacji, w danym wypadku za ojca, przy założeniu pełnego regresu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych do dłużnika alimentacyjnego (art. 13 ustawy). Cofnięcie świadczeń z funduszu alimentacyjnego oznaczałoby przerzucenie całego obowiązku alimentacyjnego z ojca na dziadków. Wprawdzie dziadkowie mieliby z kolei regres do ojca dziecka na podstawie art. 140 k.r.o., jednakże niezależnie od konieczności podjęcia w tym wypadku szeregu uciążliwych kroków procesowych i egzekucyjnych oznaczałoby to częściowe przekreślenie celu ustawy o funduszu alimentacyjnym, która zmierza do tego, aby już w razie bezskuteczności egzekucji w stosunku do osoby zobowiązanej do alimentacji w pierwszej kolejności obowiązek świadczeń alimentacyjnych do określonej wysokości przeszedł na organy państwowe (Zakład Ubezpieczeń Społecznych) przy zapewnieniu im pełnego regresu do tej osoby.
W tych warunkach należy uznać, że okoliczność, iż małoletni powód pobiera świadczenia z funduszu alimentacyjnego wobec niemożliwości wyegzekwowania alimentów zasądzonych od ojca, nie stoi w zasadzie na przeszkodzie do dochodzenia uzupełniających alimentów od dziadków na podstawie art. 132 k.r.o., jeżeli usprawiedliwione potrzeby małoletniego nie są w całości zaspokojone. Zasądzenie jednak alimentów od dziadków powinno nastąpić w takiej wysokości, aby w związku z art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 18 lipca 1974 r. o funduszu alimentacyjnym (Dz. U. Nr 27, poz. 157) małoletni nie został pozbawiony świadczeń z funduszu alimentacyjnego.
W danej przeto sprawie alimenty od dziadków dziecka nie powinny przekraczać kwoty 672 zł, gdyż wówczas dochód rodziny nie przekroczy 2.800 zł (2.128 zł 672 zł), czyli 1.400 zł na jedną osobę.
Zarzuty rewizji pozwanych idą jednak dalej, gdyż są oni zdania, że kwota 500 zł otrzymywana z funduszu alimentacyjnego przy uwzględnieniu możliwości zarobkowych matki powoda zaspokaja jego usprawiedliwione potrzeby, a ponadto że ich możliwości zarobkowe i majątkowe nie uzasadniają zasądzenia alimentów na rzecz wnuka.
W związku z tymi zarzutami należy przede wszystkim zauważyć, że w świetle zebranego dotychczas materiału brak było podstaw do zasądzenia alimentów od pozwanej Anny R. Według bowiem ustaleń Sądu Rejonowego pracuje i zarobkuje tylko Piotr R., który ma na utrzymaniu żonę Annę i 14-letniego syna. Skoro przeto Anna R. nie zarobkuje, lecz zajmuje się prowadzeniem gospodarstwa domowego i wychowaniem własnego syna, brak przesłanek z art. 135 § 1 k.r.o. do zasądzenia od niej alimentów na rzecz wnuka.
Pozwany Piotr R. kwestionuje ustalenie Sądu Rejonowego, że czerpie korzyści z gospodarstwa rolnego, przekazanego na rzecz innego syna. Okoliczność powyższa wymaga przeto dalszych ustaleń.
Przyjmując nawet, że dochody pozwanego ograniczają się zgodnie z jego twierdzeniami tylko do zarobków w kwocie 6.000 zł miesięcznie, z których utrzymuje się 3-osobowa rodzina, brak byłoby podstaw do uznania, że stan materialny pozwanego nie pozwala mu na płacenie żadnych alimentów na rzecz wnuka. Może natomiast nasuwać zastrzeżenie zasądzenie alimentów w maksymalnej kwocie 672 zł, o której wyżej była mowa. Małoletni powód bowiem, liczący zaledwie ok. półtora roku otrzymywałby łącznie alimenty w kwocie 1.172 zł, a ponadto korzystałby ze świadczeń, do jakich obowiązana jest matka, co w zestawieniu z kwotami, pozostałymi do dyspozycji pozwanych i ich rodziny, należałoby uznać za nadmierne. Ponadto należy wziąć pod uwagę, że zgodnie z art. 133 § 2 k.r.o. uprawnionym do alimentacji - poza wypadkiem obowiązku alimentacyjnego rodziców względem dzieci - jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku.
Z tych przyczyn zaskarżony wyrok nie mógł być utrzymany w mocy i dlatego Sąd Najwyższy uchylił go na mocy art. 388 § 1 k.p.c. i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.
 
 

Opracowanie: Kancelaria Adwokacka Paweł Stolarek adwokat, Radom 2013

keyword: Alimenty, Prawo rodzinne, Alimenty od dziadków
adwokat Radom alimenty kancelaria adwokaci Radom

Kancelaria Prawa Rodzinnego

O NAS | PORADY ON-LINE | FAQ | CENNIK | FILIE | KONTAKT
Copyright 2018 Paweł Stolarek
Kancelaria Prawa Rodzinnegow Google+